Wiele osób marzy o tym, aby posiadać mieszkanie w kamienicy. Motywacją do jego nabycia jest przede wszystkim niepowtarzalny klimat, jakim niewątpliwie charakteryzują się kamienice. Najczęściej występują one blisko centrum, co dla większości osób poszukujących mieszkania jest sporym atutem. Kolejną zaletą jest ich metraż oraz stosunkowo niska cena.
Wysokie sufity
Jak się jednak okazuje, niektóre cechy mieszkań w kamienicach poza licznymi pozytywami, mają również swoje słabe strony. Przykładem mogą być chociażby wysokie sufity. Z jednej strony jest to spora zaleta, ponieważ dzięki nim mieszkanie wydaje się bardziej przestronne, a ponadto z uwagi na jego wysokość posiada większe okna, przez które wpada więcej światła. Jest to również duży atut ze względu na możliwość zamontowania antresoli na której znajdować się będzie miejsce do spania, a także wysokich szafek, do których będzie można włożyć przedmioty, których nie użytkujemy na co dzień, przez co nie musimy ich mieć wciąż pod ręką.
Powyższe cechy, to niewątpliwie zalety posiadania wysokich sufitów w mieszkaniu, a jakie są zatem wady? Przede wszystkim wysokie sufity w mieszkaniu, a tym samym i większe okna powodują, że mieszkanie w kamienicy jest trudne do ogrzania i wymaga sporych pokładów energii. Tym samym wiąże się to z dużymi wydatkami. Dodatkowo wysokość utrudnia sprzątanie, czyli dotarcie do rogów, w których często znajdują się pajęczyny. O ile taka sytuacja nie jest problematyczna dla osób młodych, o tyle może okazać się utrudnieniem dla osób starszych.
Stan prawny mieszkania
Jeżeli poważnie myślimy o zakupie mieszkania w kamienicy, upewnijmy się jaki jest jego stan prawny. W przypadku kamienic czasami dochodzi do sytuacji, kiedy po kilku latach pojawia się nagle ich właściciel i rości sobie prawo do nich, a tym samym żąda opuszczenia budynku.
W związku z powyższym przed podjęciem ostatecznej decyzji sprawdźmy księgi wieczyste, aby mieć stuprocentową pewność, że nie kupujemy przysłowiowego kota w worku, a co za tym idzie nie będziemy mieć żadnych problemów.
