Mieszkanie to nasz azyl, oaza bezpieczeństwa, do której wracamy po męczącym i ciężkim dniu pracy. To tutaj możemy czuć się sobą i zrzucić wszystkie maski, które nakładamy w ciągu dnia.
Mieszkanie powinno dawać nam poczucie bezpieczeństwa i komfortu. To jedyne miejsce, w którym nasz odpoczynek powinien przebiegać miarowo i spokojnie – nie może być niczym zmącony.
Lecz przebywanie w naszym mieszkaniu nie wiąże się niestety z bezgranicznym bezpieczeństwem. Czy tego chcemy, czy nie, w naszym domu czai się mnóstwo niebezpiecznych dla zdrowia alergenów.
Ale co uczula w mieszkaniu? Co może zakłócać spokój i bezpieczeństwo rodziny i jej członków?
Istnieje wiele alergenów, których obecności nawet nie jesteśmy świadomi.
Alergeny w naszym domu
Łóżko to miejsce, które ze względu na swoje przeznaczenie, powinno być bezpieczne i wolne od wszystkiego, co zakłócałoby spokojny i zdrowy sen.
Kiedy przytulamy głowę do poduszki i otulamy się mięciutką i pachnącą kołdrą, nie zdajemy sobie sprawy, ile groźnych, maleńkich „potworków” czai się tuż obok nas. Te wstrętne stworzenia to oczywiście roztocza. Jest ich pełno w materacach i pościeli, bo żywią się naszym naskórkiem. Roztocza mogą wywoływać różnego rodzaju alergie u człowieka, jak katar, kichanie, kaszel czy łzawienie oczu.
Nie możemy wyeliminować do końca roztoczy, ale to nie znaczy, że mamy być bierni i skazani na ich działanie.
Więc co powinniśmy robić, aby pozbyć się roztoczy?
- Musimy często prać naszą pościel, a w okresach letnich jak najczęściej ją wietrzyć.
- Zimą można wynosić pościel i koce na mróz, aby zabić zarazki, bowiem roztocza nie znoszą niskiej temperatury.
- Należy codziennie wietrzyć i jak najczęściej odkurzać całe mieszkanie.
- Roztocza uwielbiają kurz, a ten gromadzi się w zasłonach i puszystych dywanach. Należy więc pamiętać o regularnym i systematycznym czyszczeniu tkanin zasłonowych i wszelkiego rodzaju narzut.
Nie tylko roztocza uczulają – co jeszcze?
Niemniej roztocza to nie jedyni winowajcy alergii w naszym domu.
Co uczula w mieszkaniu oprócz tych alergenów?
- sierść zwierząt lub ich odchody (świnka morska, chomik, mysz)
- niektóre żywe kwiaty doniczkowe bywają silnymi alergenami (najlepiej zapoznać się z gatunkami takich kwiatów),
- farby i lakiery użyte w naszym mieszkaniu.
Alergeny były i będą obecne w naszych domach, nie jesteśmy w stanie całkowicie ich wyeliminować. Przy czym właściwie podjęta walka skutecznie ograniczy ich nadmierną obecność.
Musimy zaprzyjaźnić się odkurzaczem i mopem do podłóg, a ścieranie na mokro kurzu niech stanie się naszym codziennym rytuałem.
Tylko systematyczne sprzątanie i usuwanie kurzu gwarantuje nam zdrowy i wolny od alergenów dom.