Balkon na wiosnę

wiosna na balkonie

Kiedy nastaje chłodniejsza jesień, coraz rzadziej wychodzimy na balkon. Nieraz tylko po to, by sprawdzić pogodę i upewnić się, że rzeczywiście jest zimno. Zimą robimy to z jeszcze mniejszą częstotliwością, zwłaszcza wtedy, gdy zasypany jest śniegiem.

W końcu przychodzi odwilż. Zwały śniegu nagromadzone na naszym balkonie topnieją, odsłaniając coraz to nowe jego fragmenty. W końcu odsłania nam się cały. Nie jest to spektakularny widok. Podłoga jest mokra, podobnie stoliczek. Teraz, kiedy dni się wydłużają i są cieplejsze, częściej będziemy przebywali na balkonie, na przykład po to, by przewertować przy kawie z kardamonem codzienną prasę. Sprawmy więc, by znów stał się przyjemnym miejscem, sprowadźmy do niego wiosnę!

Wiosenny balkon: inspiracje

Wiosna kojarzy nam się ze śpiewem ptaków. Wprawdzie są one aktywne wokalnie przez cały rok, ale to właśnie wraz z nadejściem marca, a potem w kwietniu i maju – aż do lęgów – śpiewają najczęściej i najpiękniej. Jeżeli w pobliżu domu znajduje się las, łąka, park a nawet pojedyncze drzewa i krzewy – wtedy wystarczy otworzyć okno, by nacieszyć się wiosennymi trelami. Gdy chcemy usłyszeć je jeszcze lepiej, wychodzimy na balkon. Wówczas możemy usiąść w wygodnym fotelu, na przykład rattanowym (nada on balkonowi przytulnego, rustykalnego klimatu), ciekawą propozycją jest też poduszka jutowa, na której przysiądziemy, by zaczerpnąć świeżego powietrza. Może być jeszcze chłodno – szczególnie rankiem – więc staniemy na kolorowej macie czy chodniku, a kolana przykryjemy kocem. 

Wiosna to także budzenie się roślin do życia. Nabrzmiewają pąki drzew – wkrótce się zazielenią. Opustoszały i raczej smętny krajobraz całkowicie się odmieni. Spacerując parkowymi alejkami, będziemy się przyglądali różnorodnym liściom drzew. Fragment wiosny, wprawdzie mały, ale sympatyczny, przeniesiemy do naszych domów. Wiosenny będzie balkon. Stanie się taki przede wszystkim za sprawą roślin – doniczkowych lub w wazonach. Żonkile, tulipany czy hiacynty dodadzą przestrzeni balkonowej wigoru. Jeżeli balkon ma raczej skromne rozmiary, wtedy powiesimy rośliny pod sufitem albo też umieścimy je na szynach i przymocujemy na zewnątrz. Wtedy również spacerowicze zaczną podziwiać wyhodowane przez nas okazy roślinne. Przynieśmy na balkon lampiony, by oświetlały jego wiosenny wystrój podczas wieczorów i pogodnych nocy. Obok kwiatów możemy trzymać na nim także praktyczniejsze rośliny, choćby przeróżne zioła czy też młody szczypior, który wyrośnie nam okazale. Kiedy nacieszymy się widokiem zielonych liści, zerwiemy je i wykorzystamy do celów kulinarnych. Skorzysta na tym nasze zdrowie, szczypior bowiem obfituje w wiele dobroczynnych substancji!