Lawenda w domu

Wiele kwiatów ma szerokie zastosowanie. Nie pełnią wyłącznie funkcji dekoracyjnych. Dotyczy to między innymi roślin zawierających olejki eteryczne. Zaliczymy do nich lawendę z rodziny jasnotowatych. Niektórym z nas kojarzy się z Prowansją. I nic dziwnego, w tym regionie znajdują się malownicze pola obsiane jasno- czy też ciemnofioletowym kwiatem. Co ciekawe, nie rośnie on wyłącznie na południu Europy, lecz zaadaptował się także w cieplejszych rejonach Polski. I bardzo dobrze, bo też może ona wywrzeć dobroczynny wpływ na wiele dziedzin naszego życia. Wymieńmy przynajmniej kilka przykładów szerokiego zastosowania owej rośliny.

Lawenda w domu: właściwości

Dla nas lawenda ma miły zapach, dlatego nie powinna odstraszyć gości, których do siebie zapraszamy, wręcz przeciwnie – jej woń raczej sprawi im przyjemność. Inaczej jednak odbierają zjawiska tego świata (w tym także towarzyszące im zapachy) owady. Dla niektórych z nich lawenda nie pachnie zbyt przyjemnie, w każdym razie unikają miejsc, w których roztacza się jej aromat. Odnosi się to choćby do muszek, komarów czy ciem. Większość tych ostatnich nie zagraża nam, lecz zdarzają się wśród nich mole, które żywią się naszym pożywieniem lub ubraniem. Dlatego też dobrym rozwiązaniem, by trzymać je na dystans, jest zaszycie wysuszonych kwiatów lawendy w woreczki i umieszczenie ich w szafie między odzieżą.

Aromaterapia

O czym przed chwilą wspomnieliśmy, wąchanie lawendy jest dla człowieka przyjemnym doznaniem. Daje ono coś więcej niż chwilowe zadowolenia, dlatego olejki eteryczne jej kwiatów wykorzystywane są w aromaterapii. Kojący zapach tej rośliny uspokaja nerwy, łagodzi niepokój, a także uśmierza objawy towarzyszące migrenie czy stresowi. Przynosi także sen, stąd też poleca się dać skropić poduszkę olejkiem eterycznym lub też położyć pod nią saszetką z suszonymi kwiatami lawendy.

Pielęgnacja cery

Walory lawendy wykorzystywane są także w kosmetologii. Szczególnie często używane są w pielęgnowaniu cery. Olejek eteryczny z tej rośliny wszakże reguluje wydzielanie sebum, a także ogranicza rozwój bakterii, które wywołują stany infekcyjne. Warto zatem dodać kilka kropel olejku do preparatu, by następnie rozprowadzić go po twarzy. Nadmieńmy tu, że łacińskie lavare – od którego powstała “lawenda” – oznacza “myć”, “kąpać się”.

Sztuka kulinarna

Lawenda bywa też używana jako przyprawa. Przy czym należy pamiętać, że ma wyrazisty gorzki smak. Dlatego, dodając ją do mięs, ryb czy warzyw, należy robić to z umiarem.

Co ciekawe, suszone kwiaty lawendy stanowią jeden z licznych składników komponujących bliskowschodnią przyprawę Ras el Hanout.