Wrzos w domu

wrzos w domu

Kwiaty trzymane w domu sprawiają, że mamy poczucie bliższego obcowania z przyrodą. Gdy są zdrowe, mają korzystny wpływ na nasze samopoczucie, gdyż dostarczają nam niezbędnego do życia tlenu. Poza tym już sam ich widok działa na nas kojąco. Jednym z urodziwszych roślin jest wrzos. Ta krzewinka o kwieciu ubarwionym na lilaróż szczególnie dużo radości przysparza nam jesienią.

Jak pielęgnować wrzosy w domu

Wrzos pospolity, bo tę odmianę mamy na myśli, zakwita późnym latem bądź wczesną jesienią. Kwiaty nie utrzymują się długo, dość szybko więdną, Niemniej ten stosunkowo krótki okres to wystarczająco dużo, aby się ich pięknem. Co ciekawe, jeden z miesięcy – właśnie wrzesień – wziął swą nazwę właśnie od tej roślinki, a wynika to z jej pory zakwitania. 

Dni robią się wtedy krótsze, słońce rzadziej gości na nieboskłonie, może więc dlatego od niepamiętnych czasów wrzos bywa utożsamiany ze śmiercią? Przy czym podobne zabobony odchodzą już w niebyt, stąd też wrzos coraz chętniej gości w naszych domach.

Niegdyś często pojawiał się w szkockich legendach. Szkocja słynie z malowniczych terenów pokrytych gęstymi stanowiskami wrzosu, które nazywamy wrzosowiskami. Wrzos to także symbol miłości i szczęścia, więc nic dziwnego, że żadna szkocka panna młoda nie wyobraża sobie tego, aby kwiat wrzosu nie przyozdobił jej fryzury.

I tego też się trzymajmy. Wrzos nie przynosi śmierci, lecz miłość i pomyślność.

Wrzos lubi umiar

Wrzos to z jednej strony dość odporna i waleczna roślinka. Kiedy inne dają za wygraną, bo nadciągają pierwsze chłodniejsze dni, ona nic sobie z tego nie robi i przygotowuje się do tego, aby zakwitnąć i podzielić się z innymi swą urodą. Z drugiej natomiast preferuje umiar. Dlatego też pielęgnujmy ów kwiat z troskliwością, ale i zarazem pamiętajmy, by pod żadnym względem nie przesadzić.

Wrzos nie ma nic przeciwko subtelnym promieniom słońca, które go delikatnie muskają. Niemniej nie lubi być przesadnie wyeksponowany na ich działanie. Dlatego preferuje przebywać w okolicy okien północnych lub wschodnich.

Poza tym podlewając go, pamiętajmy, by nie nalać do doniczki zbyt dużo wody, wówczas korzenie naszej roślinki mogą zgnić. Dlatego w razie wątpliwości lepiej, aby tej wody było troszkę za mało.